Pogoda w czasie jesieni potrafi być zdradliwa. Zimne ranki oraz wieczory, ciepłe popołudnia, czasem deszcz i słota (szczególnie w listopadzie). Jak odpowiednio ubrać dziecko na dłuższe i krótsze spacery lub wypady?
Jesień ze swoją pogodą jest bardzo nierówna. Początek października i początek grudnia to dwa inne światy. Jeden najczęściej kolorowy i czasem ciepły, drugi zimny, mokry, z drzewami bez liści. Nie jedna mama i nie jeden ojciec nie raz zastanawiali się jak ubrać dziecko.
Krótki spacer czy dłuższy wypad?
Duże znaczenie przy podejmowaniu decyzji dotyczących ubioru dziecka ma to, czy wychodzimy na krótki spacer, czy dłuższy wypad. Nawet dwa krótkie spacery w dwóch różnych porach dnia mogą być zdradliwe. Możemy wyjść do babci z wózkiem w ciepłe popołudnie i wracać wieczorem w czasie opadu chłodnej mżawki.
Możemy wyjść do babci z wózkiem w ciepłe popołudnie i wracać wieczorem w czasie opadu chłodnej mżawki.
W przypadku pojedynczego, krótkiego spaceru, sprawdźmy, czy nie grozi nam deszcz. Jeśli pogoda jest niepewna, zobaczmy jej prognozę w Internecie. Ubierzmy dziecko na cebulkę. Delikatna chustka na szyję, cienka czapka (w bardzo ciepłe dni chustka), gdy na dworze jest słonecznie i ciepło, pomogą. W czasie jesieni to nie temperatura jest naszym największym wrogiem a wilgoć i wiatr.
Dogrzanie dziecka
Jeżeli wypad jest dłuższy lub rozdzielony na dwie części (wyjazd wózkiem do kogoś i po kilku godzinach powrót), weźmy coś przeciwdeszczowego dziecku. Dobrym patentem jest także pluszowy kocyk. Nie zabiera on wiele miejsca i zawsze może dogrzać dziecko. Co więcej, jeśli posiadamy kilka sztuk, to jedna może na stałe z nami podróżować (oczywiście regularnie zmieniana i prana). W naszym przybocznym „arsenale” niech nie zabraknie także folii przeciwdeszczowej na wózek oraz zapasowych skarpetek. – te ostatnie szczególnie się nam przydadzą podczas przejażdżki podczas deszczu (szaliczek i czapka wraz z kurtką obowiązkowo), aby szybko zmienić w razie potrzeby u gości.